From: ble
Newsgroups: alt.pl.radio.radiomaryja
Subject: Re: Nikczemnosc Nocnika
Date: Thu, 19 Aug 2004 14:11:52 +0200
Message-ID:

Dnia 04-08-19 09:00, Użytkownik brat_olin napisał:

>
> Ponizej zapowiadany artykul. Z Naszego Dziennika:
>
> Antypolskie oblicze Czeslawa Milosza
>
Zapiekłość zrozumiała. Ten system tak już ma.
A i panu Majdzie, który od trzydziestu lat wyciąga jedynie
anegdotki ze "Skalnego Podhala" Tetmajera, nie ma się co
dziwić. Może przemówić raz a groźnie. W końcu rocznice
tetmajerowskie czy skautowskie nie zdarzaja się tak często.
Moim zdaniem sklerotyczny dr habilitowany (jaki on tam
profesor?!) nawet nie dotarł do osłonek wielkiego spisku.
Czyżby zapomniał, że w jego dawnym wydziale niejaki Łukasz
Tischner w roku 99 ukończył dysertację pod tytułem: "Miłosza
księgi niewinności i księgi doświadczenia. Problem zła".

Oto cytat krótkiej charakterystyki pracy:
Praca prezentuje Czesława Miłosza poetycką filozofię zła,
pojmowanego jako zło moralne, zło fizyczne (cierpienie,
ból), grzech i zło metafizyczne. Tischner sięga we wstępie
do Ziemi Ulro, która jest swoistym przewodnikiem filozofii i
poetyki Miłosza. Przywołując kategorie Northropa Frye'a,
autor podzielił pracę na dwie części - księgi niewinności i
księgi doświadczenia. W pierwszej znalazły się interpretacje
cyklu "Świat" (zło metafizyczne) oraz "Doliny Issy" (grzech,
wina i zło metafizyczne). W drugiej - analizy "Traktatu
moralnego" (zło historii a zło moralne) oraz "Traktatu
poetyckiego" (zło historii a zło natury). W zakończeniu
autor odwołuje się do poematu "Gdzie wschodzi słońce i kędy
zapada", w którym po raz pierwszy przezwyciężona zostaje
dychotomia niewinność/doświadczenie, a nadzieja odnowienia
wszystkich rzeczy rozprasza manichejskie lęki.
------

Biegły ryjowiec powinien, niczym świnia trufle, odkryć
paciorki (perły) spiskowego naszyjnika: Miłosz, dr Ł.
Tischner, ks. prof. (prawdziwy) Tischner, Michnik, Mędrcy
Syjonu i ich protokoły. I tak dalej. Ble, ble, ble...